Oprócz pełnej miski, merdającego ogonka i zdrowej sierści, powinniśmy zapewnić naszym czworonożnym przyjaciołom maksimum bezpieczeństwa.
Ale co robić, gdy niepokorny pies lub chodzący własnymi drogami kot, oddalą się od domu, a my – mimo największych chęci - nie będziemy mogli ich znaleźć? Nie ma chyba właściciela zwierzaka, który nie zamiera na myśl, że pewnego dnia może przydarzyć się sytuacja, gdy jego pupil nie wróci do domu. A może można zapobiec takim sytuacjom?
Anna Nowak Ibisz dba o bezpieczeństwo swoich czworonogów |
Ucieczki i zaginięcia zwierząt mogą się zdarzyć nawet najbardziej troskliwym opiekunom i dobrze wychowanym pupilom. Nie zawsze da się temu zapobiec, ale przestrzegając pewnych zasad, możemy minimalizować ryzyko i ułatwić późniejsze odnalezienie naszego czworonoga, a nam samym odjąć sporo stresu.
Najczęstszą przyczyną ucieczek jest zwykła ciekawość i nuda. Jeśli więc nasz przyjaciel potrzebuje dużo ruchu, zapewniajmy mu go na bieżąco, tak by nie miał już sił na szalony rajd po okolicy. Warto zaopatrzyć naszego czworonoga także w specjalne urządzenie lokalizujące np. firmy Trackimo.
Warto je przyczepić do obroży lub szelek wychodząc z czworonogiem na spacer lub wypuszczając go na dwór, kiedy jest większe prawdopodobieństwo, że otoczenie zaoferuje coś ciekawego i zwierzak w pogoni za tym, po prostu się zgubi.
Lokalizacja działa w czasie rzeczywistym, dlatego bez problemu można go śledzić przy pomocy zainstalowanej na smartfonie aplikacji. Urządzenie jest wyposażone w silikonowy pokrowiec wodoodporny, więc nie musimy obawiać się, że przestanie działać, kiedy zacznie padać deszcz lub śnieg. Co ciekawe, w sytuacji, gdy ktoś będzie chciał naszego ulubieńca wywieźć gdzieś samochodem, uruchomi się alarm sygnalizujący, że prędkość, z jaką się poruszał, drastycznie się zwiększyła.
Ambasadorem Trackimo w Polsce jest Anna Nowak Ibisz – miłośniczka i znawczyni gadżetów – która nie dalej, jak miesiąc temu, rozwieszała na słupach ogłoszenia o swoim zaginionym kotku. Pupil niestety się nie znalazł, ale Trackimo na stałe zagościło w kieszeni pani Anny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A co ty o tym myślisz?