20 sie 2014

Mokra mgiełka

PRYSKANIE W KOTA WODĄ TO BŁĄD


Ostatnim czasem bardzo popularne wśród kociarzy jest wzajemne doradzanie sobie, że dobrą metodą wychowawczą jest pryskanie w kota wodą. 
Przerażające jest też to, że promują to Fundacje Zwierzęce (Kocia MAMA), czy też producenci karm (Hills).
Najczęściej doradza się psikanie w kota w sytuacji, gdy wchodzi na blat, drapie meble czy po prostu według człowieka, zachowuje się on agresywnie lub nie tak jak owy człowiek chce.
Niestety moi drodzy, pryskanie kota prócz tego, że nie jest prawidłowe i skuteczne, bo jedynie straszy i stresuje kota, może implikować problemami behawioralnymi:

  1. Wzrasta frustracja u kota, która może przeobrazić się w agresję wobec domowników.
  2. Powoduje że kot zaczyna się bać człowieka (nawet jeśli wydaje się nam że kot nie widzi).
  3. Kot uczy się, żeby nie robić tej rzeczy za którą jest karany do czasu aż człowiek jest w pobliżu, gdy człowieka znika z horyzontu, kot i tak wraca do zachowania.
Karanie kota za zachowanie, które uważamy za nieprawidłowe niestety, nie zatrzymuje samego zachowania, jedynie je maskuje. Często ludzie używają lub chcą używać pryskacza wobec kota, chcąc zahamować jego naturalne zachowania:
  1. Kot wskakuje na blat, bo ciekawi go co tam jest – koty są ciekawskie. Poza tym, naturalnie kot lubi się wspinać i zajmować pozycje wysoko. Dlatego w każdym kocim domu powinny pojawić się kociopółki, oraz kryjówki i miejsca dla kota wysoko, poza zasięgiem ludzkich rąk.
  2. Kot drapie meble – kolejne naturalne zachowanie, kot potrzebuje powierzchni do drapania, należy zapewnić mu drapaki w trzech pozycjach, pionowym, poziomym i pod skosem w różnych miejscach domu.
  3. Kot załatwia się poza kuwetą – należy wybrać się do lekarza weterynarii i zbadać kota (badania krwi, moczu, pęcherza i nerek), jeśli z kotem fizycznie wszystko jest w porządku należy zastanowić się nad problemem behawioralnym, jeśli nie mamy odpowiedniej wiedzy należy skonsultować się z behawiorystą.
Jeśli będziesz karał kota – pryskając w niego wodę, jedynie przerwiesz jego zachowanie naturalne, nie celowe. Kot nie drapie mebli, nie wskakuje na blat dlatego, żeby zrobić Ci na złość, tylko dlatego, że ma takie potrzeby, naturalne instynktowne – potrzebę bycia wyżej, obserwacji. Naturalną kocią potrzebą jest wspinanie się i przebywanie powyżej podłogi. Załatwianie się poza kuwetę to znak, że coś się dzieje i należy poszukać problemu, to forma komunikacji kota z Tobą, więc pod żadnym pozorem nie karzemy go za to.
Jeśli chcesz zmodyfikować zachowanie kota, pamiętaj, by zapewnić mu otoczenie i oraz warunki do odpowiedniego i poprawnego zachowania. Półki, kryjówki, drapaki, kuwetę w odpowiednim, spokojnym miejscu, oraz codzienną porcję stymulacji ruchowej – w postaci polowania na ofiarę. Należy spojrzeć na mieszkanie i otoczenie z pozycji kota i jego podstawowych i naturalnych potrzeb. Kolejnym bardzo ważnym elementem to nasze ludzkie zachowanie: spokój, cierpliwość i czas. Kot potrzebuje czasu i zrozumienia – musi mieć czas by zaufać i na spokojnie zmieniać swoje zachowania. Pamiętaj o jednym, nie próbuj zmieniać jego naturalnych potrzeb, pomóż mu je przekierować na coś innego dla przykładu: zamiast drapania mebli – drapak, zamiast wskakiwania na meble – półki i kryjówki, stolik, z którego będzie mógł obserwować nasze zachowania.
Info dla czepliwych:
- pryskanie mgiełką kota, moczenie mu sierści przy upałach, kot pijący z różnych dziwnych rzeczy, także ze spryskiwacza nie jest tym samym czym pryskanie w kota, w celu wystraszenia go/ukarania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A co ty o tym myślisz?