Czarna - nasze Czarnidełko

Czarna 


Przyszła do nas od sąsiada, gdzie mieszkała w drewutni.


Nigdy nie miała wcześniej ciepłego suchego domu.

U nas kochana kot poduszkowy

Opiekunka, słodka przytulanka.


Kochana, cieplutka, malutka,
Nigdy nikomu nie wadzi. 
Cichutko śpi w kąciku.
Pięć razy się zastanowi zanim wejdzie do naszego domu.
Nawet w największe mrozy zostanie na dworze, jeśli usłyszy jakieś niepokojące odgłosy dochodzące z domu




Mama czwórki małych kotków.
Trójka z nich to nasze kotki, Maksi, Tygrys i Kulka.
Czwarty Czarny wyprowadził się do domu naszych znajomych










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A co ty o tym myślisz?